• WITAJCIE MIESZKAŃCY!
  • O NAS
  • FORMULARZ KONTAKTOWY
email
  • AKTUALNOŚCI
  • INFORMACJE
    • Informacje o godzinach pracy SM
    • Dokumenty, regulaminy, pisma
    • Część uchwał z 2014 – 2015 r
    • Budynki, tereny, zasoby, hipoteki – stan prawny
    • Lista gruntów kupionych przez SM Śródmieście od UM Łódź
    • Akademik przy Wigury 7a
  • PORADY / PRAWO
    • Wpisy z kategorii porady – prawo
    • LIKWIDACJA czy UPADŁOŚĆ – co jest lepsze?
    • Różnice między spółdzielnią a wspólnotą
    • Jak odpowiadamy za długi
      • Jaka jest odpowiedzialność członka spółdzielni mieszkaniowej za jej długi?
      • Członkowie nie płacą każdego długu spółdzielni
      • Odpowiedzialność członka spółdzielni mieszkaniowej za jej długi
    • Przydatne linki
  • Z ZEWNĄTRZ
    • MEDIA INFORMUJĄ
    • PIOTRKOWSKA235 informuje
    • URZĄD MIASTA INFORMUJE
  • Fotogalerie
  • Regulamin komentowania

aktualizacja: Punktualność wg. naszego SM :)

Posted On 12 Cze 2015
By : mySrodmiescie
Comments: 16
Tag: informacje, sm śródmieście

Otrzymaliśmy prośbę o zamieszczenie (11.06.2015):

Wtorek. Spółdzielnia rozpoczyna pracę o 9.30. Mamy do przekazania ważne i pilne dokumenty, więc stawiamy się w sekretariacie o tej właśnie godzinie. Pusto. Nikogo nie ma w sekretariacie i przyległych do niego pokojach. Siadamy w fotelach i czekamy. W korytarzu zjawia się jakaś pracownica, u której upewniamy się, że SM pracuje od 9.30. Po tym zapewnieniu zniknęła. Czas płynie, śpieszymy się do swoich zajęć, gdzie spóźnienia nie są tolerowane. O 9.45 zaczynamy szukać jakichś pracowników. Na szczęście pani z nieodległego pokoju zgadza się przyjąć od nas dokumenty. 9. 48 wkracza pani Prezes. Na nasze delikatne protesty, że czekamy już 15 minut, obrzuca nas niechętnym spojrzeniem i zamyka nam przed nosem drzwi swojego gabinetu. Zapewne tylko przez roztargnienie nie zaszczyca nas miłym słówkiem "przepraszam". ____Punktualne Lokatorki
20150609_094114
20150609_093824
20150609_093807


.

.

AKTUALIZACJA – 12 czerwca

Dzisiaj rano miałam dziwny telefon. Dzwoniła pani kadrowa. Przedstawiła się, ale nazwiska nie pamiętam. Z rozmowy wynikało, że jest gospodynią pustego pokoju uwidocznionego na zdjęciu. Kategorycznym tonem oświadczyła, że wtargnęłam do jej pokoju, a w związku z tym, że są w nim przechowywane ważne dokumenty, zgłasza ten fakt do prokuratury. „Będziecie (jacy WY???) mieli kłopoty” – stwierdziła na zakończenie rozmowy. Sprawa byłaby tylko komiczna, bo drzwi do tego pokoju szeroko otwarte, więc nie musiałyśmy ich forsować, progu pokoju nie przekroczyłyśmy a zdjęcia robione były z sekretariatu. Teraz jednak to my mamy dylemat: czy w tej sytuacji nie jesteśmy zobligowane do złożenia zawiadomienia w prokuraturze? Jeżeli prawdą jest, że w tym pomieszczeniu przechowywane są ważne i poufne dokumenty, to powstaje zasadne pytanie o ich właściwe zabezpieczenie. Sprawa druga: fotografowanie pustych, ogólnie dostępnych pomieszczeń biurowych nie jest zabronione. Czy zatem groźby tej Pani nie są groźbami karalnymi? A chodziło tylko o jedno słowo „przepraszam”… ____Zdekonspirowane „Punktualne Lokatorki”: Maria Grzybowska, Maria Jaranowska

Zwykle nie mamy w zwyczaju komentować wpisów, których treść podsyłają nam mieszkańcy naszej społeczności. Tym razem tak nie będzie.

Nie sposób przejść do porządku dziennego nad zachowaniem Pani Wielce Kadrowej. Oto wpadła ona na pomysł, żeby straszyć lokatorów, członków naszej spółdzielni – czyli de facto swoich pracodawców – że śmieli wskazać na nieprawidłowości. Straszenie doniesieniem do Prokuratury za zdjęcie zrobione zza drzwi (co doskonale widać na fotografii) pokazujące, że pomieszczenia są puste, choć od kwadransa powinni tam pracować ludzie – można wymyślić coś bardziej irracjonalnego?
To tak, jakby postawić pod sąd lekarza za to, że zdiagnozował chorobę. Przecież dopóki – prostak jeden – jej nie odkrył, to byłem cały zdrowy! Czy i Państwu się wydaje, że mentalność i sposób myślenia niektórych pracowników spółdzielni tkwi z zamierzchłych czasach? Nie otworzyli oczu, nie zauważyli, że to nie mieszkańcy są dla pracowników spółdzielni, tylko dokładnie odwrotnie?

Nie chcemy uogólniać, każdy zasługuje na oddzielną ocenę, ale – drodzy pracownicy SM – takie sytuacje nie budują dobrego wizerunku waszej grupy. Chcąc nie chcąc opary tego absurdu przenoszą się również na was. To nie mieszkańcy nie przyszli na czas do pracy, nie oni pozostawili niezabezpieczone w żaden sposób pomieszczenia, nie wyważyli drzwi. One były otwarte!!! Czy nie należy więc zadać pytanie: jak osoby odpowiedzialne za dokumenty, w tym kadrowe (!!!), pełnią swoje zadanie? Tym razem znalazły się tam nasze sąsiadki, czekały na załatwienie swojej sprawy. Następnym razem może przyjść ktoś całkiem inny, ktoś, kto będzie maił całkiem inne intencje. Jak Pani Wielce Kadrowa dba o dokumenty i nasze mienie? Grożąc odpowiedzialnością prawną mieszkańcom, którzy śmieli przyjść do sekretariatu w godzinach pracy spółdzielni? Jest gdzieś kres tej paranoi?

Zaśmiewamy się do rozpuku na filmach Barei, rozbawiają nas do łez skecze o urzędnikach i ich postrzeganiu świata. Bo wszystko to takie irracjonalne, absurdalne i kompletnie „odjechane”. Tymczasem życie pisze scenariusze, których pozazdrościć mogą scenarzyści.

Na miejscu naszych sąsiadek, które ośmieliły się zirytować oczekiwaniem w pustym sekretariacie i udokumentowały (na szczęście) to na zdjęciach, z niecierpliwością oczekiwalibyśmy złożenia przez Panią Wielce Kadrową doniesienia do prokuratury. Zdjęcia mówią same za siebie. Można będzie wówczas zadać prokuratorowi pytanie: jak powinny być zabezpieczone dokumenty, w tym te szczególne – kadrowe. I jakie konsekwencje grożą za nienależyte ich zabezpieczenie. Co dalej? Ano istnieje prawny obowiązek złożenia zawiadomienia do właściwych organów, jeśli zorientujemy się, że jesteśmy lub byliśmy świadkami działania niezgodnego z prawem. Kto jak kto, ale prokurator będzie umiał to ocenić.

Tymczasem chcielibyśmy bardzo podziękować naszym mieszkankom, że zabezpieczały pomieszczenia spółdzielni przed osobami nieuprawnionymi, potencjalnymi złodziejami i wandalami, w czasie, gdy nikogo z osób zawodowo za to odpowiedzialnych nie było na miejscu.

Na koniec, cytując Wikisłownik, synonimy słowa bezczelny: arogancki, bezwstydny, buńczuczny, butny, impertynencki, wyzywający, zaczepny, zadufany, zuchwały; pot. hucpiarski, tupeciarski.

Niepotrzebne skreślić – chciałoby się dopisać. Tylko co skreślić w tym konkretnym przypadku?

podpis

mySrodmiescie
About the Author
/// Pomóżmy samym sobie, bo nikt inny tego za nas nie zrobi.
    Previous Story

    Syndyk zaprasza Nowych Przedstawicieli na spotkanie

    Next Story

    aktualizacja: Syndyk informuje: komunikat ws. kolejności wyodrębnień

    Related Posts

    101

    Kontynuacja Zebrania Przedstawicieli: 10 maja 2016

    Posted On 25 Kwi 2016
    , By mySrodmiescie
    80

    KOMUNIKAT DOT. ZEBRANIA PRZEDSTAWICIELI SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ „ŚRÓDMIEŚCIE”

    Posted On 04 Kwi 2016
    , By mySrodmiescie
    31

    TERMINY ZEBRAŃ GRUP CZŁONKOWSKICH

    Posted On 13 Lut 2016
    , By mySrodmiescie

    16 Comments

    1. Avatar
      Grzegorz P235 26 czerwca 2015 at 20:03
      1
      1

      Słuszne jest oburzenie, ale nie na sam fakt braku pracownika na stanowisku pracy – bo akurat powodów jego nieobecności (i to uzasadnionej) może być wiele – a na pozostawienie danych osobowych bez odpowiedniego zabezpieczenia. Piszecie o prokuraturze. W tym akurat przypadku osobami uprawnionymi są właściciele danych tam przechowywanych, czyli byli i obecni pracownicy. W SM panuje rozbestwienia i to zwłaszcza w odniesieniu – niestety – do pracowników z ramienia OBECNEJ WŁADZY.
      Piszecie o Pani Kadrowej – rozwieje Wasze wątpliwości – to znajoma obecnego GURU SM – jak większość nowo zatrudnionych (przyjaciół króliczka). A starzy pracownicy – ci co dobrze pracowali i cicho siedzieli – bo mieli rodziny i wiedzą, że muszą być solidni to przychodzą na czas. Inni – którzy niewiele sobą reprezentowali obecnie świadczą wazeliniarstwo i też biorą kasę (a pot po plecach od pracy im nie płynie, bo niewiele robią).
      Tylko co jest lepsze dla Naszej SM? Dobry pracownik czy pochlebca o niskim ilorazie inteligencji? W odniesieniu do całej sytuacji nasuwa mi się jedno „Jaki PAN taki KRAM”-czy słusznie?

    2. Avatar
      Kamil 12 czerwca 2015 at 16:19
      1
      14

      Z nieoficjalnych źródeł wiem, że Pani Kadrowa była w tym czasie na urlopie. Także cała Wasza intryga jest o kant dupy potłuc.

      • Avatar
        Placek 12 czerwca 2015 at 16:31
        12
        1

        A niby czemu miały by służyć takie intrygi? Lekko śmieszny ten komentarz. Pan, panie Kamilu z którego działu?

        • Avatar
          Kamil 12 czerwca 2015 at 16:39
          1
          12

          Nie wiem właśnie czemu, ale wiem, że tutaj większość marudzi dla zasady. Szkoda mi ich.

        • Avatar
          Placek 12 czerwca 2015 at 16:53
          11
          1

          Czekam na odpowiedź: z którego pan jest działu?

        • Avatar
          Kamil 12 czerwca 2015 at 17:06
          1
          8

          Jestem mieszkańcem bloku przy Wigury 15. :)

        • Avatar
          monia 12 czerwca 2015 at 18:03
          13
          1

          Chyba chodziło o dział zatrudnienia w SM 😉 tak jak Placek, nie wiem skad zarzuty o intrygi? Pani, ktöra miała telefon z sm się podpisała – jak widać jest jedną z nowych przedstawicieli (Piotrkowska 204) więc łatwo się z nią skontaktować – radzę to zrobić i zapytać jak było, zanim wyciągnie się takie zarzuty. A może chce sobie Pan pomarudzić – jak ci, których właśnie za to pan tu krytykuje?

        • Avatar
          Elżbieta Kempińska 16 czerwca 2015 at 19:56
          4
          0

          Panie Kamilu ,pracodawcy bardzo często ” marudzą „.Nie marudziliśmy ,mieli sielankę i co z tego wyszło ? U p a d ł o ś ć .!

      • Avatar
        duch=di 12 czerwca 2015 at 18:31
        10
        1

        O jakiej intrydze mowa? Byl ktos w pracy czy nie? Bylo spóźnienie czy nie? Byl sprzet ppzostawiony sam sobie, czy nie? Moze zdjecia sa mistyfikacja? DO ROBOTY a nie kawki, ploty i usmiechy.

      • Avatar
        A. 17 czerwca 2015 at 12:40
        5
        0

        kretyn z Pana, Panie Kamilu. Przydupas byłego Prezesa i tyle.

    3. Avatar
      duch=di 12 czerwca 2015 at 15:48
      10
      1

      Ekipo my Srodmiescie. Dzieki za wpis.
      A paniom spoldzielnianym mowimy zgodnie: Wam juz dziekujemy. Urzedy pracy czekaja.

    4. Avatar
      Katarzyna Tymanowska 12 czerwca 2015 at 15:02
      10
      1

      Niewiarygodne. I bezczelne. Oczywiście ze strony pracowników SM.

    5. Avatar
      I. 12 czerwca 2015 at 08:57
      8
      1

      „Najważniejsze” że p.Syndyk jest z nich zadowolony i nadal ich trzyma i toleruje, czy nadal się tłumaczy, że są mu potrzebni, bo on nie zna tematów i musi się wdrożyć???
      Paranoja, nawet punktualnie nie potrafią przyjść.

    6. Avatar
      Martino 12 czerwca 2015 at 07:56
      10
      1

      I jak tu nie być zirytowanym ;-/ Widać przez ten przykład (niejeden) jakie jest zaangażowanie do pracy na naszą rzecz a My za to płacimy… Pani Szymańska już nie długo skończy się to eldorado…

    7. Avatar
      duch=di 11 czerwca 2015 at 20:32
      5
      0

      Uwazajcie jak Wam odpowiedzą. Na moje pisma odpowiadaja juz od lutego 😉 Szczesciem akurat bardzo mi to odpowiada ale gdybym chcial sie czegoś dowiedziec to kiszka

    8. Avatar
      Katarzyna Tymanowska 11 czerwca 2015 at 13:39
      18
      0

      W związku z powyższym powinno być: jaka praca, taka płaca.
      Oni wszystko mają w nosie – Nas, swoją pracę, Spółdzielnię…

    Zapisz się do naszego newslettera

    Na skróty

    • NOWE SM ŚRÓDMIEŚCIE
    • KOMUNIKATY SYNDYKA
    • UCHWAŁY RN
    • PORADY, PRAWO

    Najnowsze wpisy

    • Informacja o działaniach Zarządu i Rady Nadzorczej 12 sierpnia 2019
    • Regulamin dodawania komentarzy na naszej stronie 15 lipca 2019
    • Komunikat Rady Nadzorczej i Zarządu 9 lipca 2019
    • Walne, jakiego jeszcze nie było 2 lipca 2019
    • Co ukrywa Iwona K. 26 czerwca 2019

    mySrodmiescie -strona mieszkańców – Spółdzielnia Mieszkaniowa Śródmieście Łódź

    Jesteśmy grupą mieszkańców, którzy z niepokojem patrzą, jak nasze osiedle popada w ruinę. Tę finansową, tę techniczną i tę dotycząca sąsiedzkiego współżycia. Tu mieszkamy, wychowujemy dzieci, wychodzimy na spacery… Chcemy się czuć bezpiecznie, nie martwiąc się, czy ktoś nam odetnie dopływ ciepłej wody, energię elektryczną, zabroni parkować bo oto nasz dotychczas parking stał się własnością prywatną z pozwoleniami na dowolną budowę.

    tagi

    akademik akcje Dalkia dokumenty dziennik łódzki Enea informacje komentarze komornik komunikaty KRS Krzysztof D. ludzie listy piszą media informują Na wesoło NOWE SM ŚRÓDMIEŚCIE parking Wigury 15 PGE Piotrkowska 204/210 piotrkowska235 pisma Porady Prawo prezydent miasta Radio Łódź regulaminy sm śródmieście spotkania z mieszkańcami sprawy w sądzie statut syndyk temidaContraSM toya tv TVN24 tvp lodz uchwały nowej SM upadłość Urząd Miasta uwłaszczenie Video wspólnota Zebranie przedstawicieli ZURT ZWiK Łódź
    Wszelkie prawa zastrzeżone 2014- mysrodmiescie.pl