Previous Story
W kilku punktach…
Posted On 25 cze 2019
Comments: 11
- W 2018 r. w skład Rady Nadzorczej weszło kilka osób, które nie opłacały regularnie czynszu, a ich zadłużenie czynszowe (przekraczające kilkaset złotych, a nawet sięgające 2 tys. zł) utrzymywało się przez długi okres czasu, co jest sprzeczne z § 34 Statutu ust. 5.
- Rada i wybierane przez nią kolejne Zarządy nie mają żadnej koncepcji zarządzania Spółdzielnią. Ich aktywność koncentruje się głównie na powoływaniu i odwoływaniu członków Zarządu, zaskarżaniu do sądu własnych uchwał i sporach personalnych, co destabilizuje sytuację prawną i w konsekwencji finansowa Spółdzielni.
- Odwołanie członków Zarządu negocjujących układ z wierzycielami i gwarantujących jego realizację, a powoływanie w jego skład osób opowiadających się za upadłością likwidacyjną, torpedujących zawarcie układu, w tym właścicieli atrakcyjnych lokali użytkowych nabytych po niskich cenach za rządów p. Diducha musi budzić obawy czy układ zostanie do końca zrealizowany (na razie wierzyciele są regularnie spłacani).
- Do tej pory nie sprzedano żadnej, zbędnej dla Spółdzielni, nieruchomości gruntowej a jedynie generującej koszty (np. fragment chodnika przed Putką, fragmenty chodnika przed Szkołą Podstawową).
- Bez ceregieli natomiast sprzedano mieszkania/lokale wraz z ich wieloletnimi najemcami, po uprzednim wykreśleniu z regulaminu przetargu prawa najemców do pierwokupu za wylicytowaną w przetargu najwyższą cenę, co więcej, bez uprzedniego wypowiedzenia umowy najmu lub choćby poinformowania najemcy o planach sprzedaży. Przegranie wytoczonych Spółdzielni spraw sądowych oznaczać będzie, że wszyscy za to zapłacimy.
- Po odwołaniu prezesa W. Leszczyńskiego praktycznie zaniechano prowadzenia remontów, ograniczając się do niezbędnych prac konserwacyjnych. Nie podpisano żadnych nowych umów z wykonawcami, a kalkulacja kosztów budzi poważne wątpliwości i zastrzeżenia. Niezgodnie z przepisami, plan remontów nie został skonsultowany ze wszystkimi właścicielami wyodrębnionych mieszkań.
- Rada i Zarząd nie przestrzegają Statutu i innych przepisów ustawowych – łamane są prawa członków:
– nie zwołała nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia, gdy Zarząd nie zwołał go w ustawowym terminie, a co więcej wywierano presję na członków Spółdzielni, by wycofali swoje podpisy;
– wbrew szumnym deklaracjom łamane są ustawowe prawa członków – m.in. nie odpowiadają na pisma i odmawiają nie udostępnienia dokumentów/ wglądu do nich, do czego mamy prawo;
- Nie jest przestrzegany kodeks pracy – wobec pracowników stosowany jest mobbing. Beztroskie i bezpodstawne wyrzucanie na bruk w czasach, gdy o pracownika – specjalistę trudno to nie tylko kierowana nierozumnością zemsta. To sabotaż prowadzący do paraliżu pracy biur spółdzielni.
_Maria Lubera